czwartek, 29 listopada 2012

Dżindżer Projekt na sofie

Uhh.. Ostatnio nieprzeciętny nawał obowiązków doprowadził ten blog do stanu niemal agonalnego i z przykrością muszę stwierdzić, że rokowania na najbliższy miesiąc nie są o wiele lepsze.
Jedynym pocieszeniem jest fakt, że absolutny brak czasu wiąże się z obowiązkami dotyczącymi głównie  fotografii. Stety czy niestety życie zawodowe wypiera czas na nieco bardziej kreatywne zajęcia, ale absolutnie nie narzekam... ;)

Tymczasem w wirze wspomnianych obowiązków znalazła się chwila na mini-sesje zdjęciową zaprzyjaźnionego zespołu Dżindżer Projekt. Na bloga wrzucam raptem kilka ujęć i spory backstage Porzeczki, a wszystkich czytelników odsyłam do przesłuchania i polajkowania Dżindżera! ;)


1.

wtorek, 2 października 2012

Festiwal im. Jana Kiepury 2012

W jednym z krynickich periodyków opublikowano ostatnio kilka zdjęć mojego autorstwa z tegorocznego Festiwalu im. Jana Kiepury. 
Wybór zdjęć w krynickim piśmie był ograniczony, więc poniżej kilka kadrów wybranych przeze mnie:


1.

środa, 26 września 2012

Spacer po Beskidzie Sądeckim

Kilka kadrów oraz nieśmiała panorama ze spaceru Pasmem Jaworzyny Krynickiej i z rowerowej przejażdżki pasmem Gór Leluchowskich.
Zapraszam...


1.

sobota, 22 września 2012

Śniadaniowa


Dziś trochę zdjęć z zupełnie innej szuflady pod tytułem: "zlecenia komercyjne".
W ostatnim czasie wykonywałem zdjęcia wnętrz salonu z łazienkami dla jednej z wiodących na krakowskim rynku firm, które są emitowane w postaci slajdów w TVP. Nieco później sporo mojego czasu pochłonęła fotograficzna praca do kampanii reklamowej Margaryny Śniadaniowej. ;)
Niewielki wycinek efektów mojej pracy i mały backstage z ostatniej margaryniarskiej sesji poniżej:



1.

niedziela, 2 września 2012

"In the future everyone will be world - famous for 15 minutes"

Foto. Natalia Porzycka


Witajcie po wakacjach! 
Dawno tu nie zaglądałem, ale już niebawem zamierzam nadrobić wakacyjne zaległości.

Bez zbędnych wstępów zaczynam (jak zwykle achronologicznie) od zdjęć wykonanych przedwczoraj w Medzilaborcach, gdzie znajduje się Muzeum Sztuki Nowoczesnej Andy Warhola.

Medzilaborce to niewielkie miasteczko na północy Słowacji, oddalone raptem kilkanaście kilometrów od granicy polsko-słowackiej w Radoszycach 
i 17 kilometrów na wschód od wsi Mikova, skąd pochodzili rodzice Andego Warhola. To dzięki niemu do Medzilaborec zaglądają turyści i entuzjaści sztuki współczesnej, bo poza wybudowaną w latach 90 galerią i dwoma cerkwiami w tej sympatycznej miejscowości można na próżno szukać turystycznych atrakcji.
Zapraszam więc na wycieczkę śladami Andy'ego Warhola... 


sobota, 7 lipca 2012

Finał Fire&Drums w Black & White

W dzień finału Euro 2012 zupełnie sponatanicznie znalazłem się na finale festiwalu kuglarskiego - Ulicznicy w Gliwicach, uciekając nieco od sportowej gorączki w upalnym Krakowie. Konkursowe pokazy rozpoczęły się równo z końcowym gwizdkiem finałowego meczu i trwały prawie do północy.
Zaczarowany szumem ognia i grą ulicznych aktorów, wykonałem jedynie kilka ujęć, ponieważ brak statywu skutecznie utrudniał zarejestrowanie ostrych fotografii.


Zapraszam do obejrzenia zdjęć oraz komentowania i like'owania notki....


1.


piątek, 6 lipca 2012

Zimowe Morskie Oko i wiosenna Polana Rusinowa


Przeglądając fotograficzne archiwum natrafiłem na zeszłoroczne widokówki z Tatr.
Nie wiem jakim cudem jeszcze się tutaj nie znalazły.... 


1.


czwartek, 5 lipca 2012

Babia Góra

Kilka dni temu (30 czerwca) obroniłem pracę magisterską pt. "Fotografia socjologiczna - zwierciadło społeczeństwa i impuls w procesach przemian społecznych" uzyskując jednocześnie tytuł magistra psychosocjologii. Przyszedł więc upragniony czas na uzupełnienie fotograficznych zaległości, bynajmniej nie związanych z gatunkiem fotografii dokumentalnej i socjologicznej.
W oczekiwaniu na ustąpienie upałów i przejście gwałtownych burz uniemożliwiających zrealizowanie zaplanowanego od dawna wyjścia w góry, prezentuje kilka zdjęć z zeszłorocznej wyprawy Skawica - Hala Krupowa - Przełęcz Krowiarki - Babia Góra - Markowe Szczawiny.
Pierwsze ze zdjęć, wykonane w drodze na Diablak zajęło ostatnio pierwsze miejsce w ogólnopolskim konkursie fotograficznym "Zachód Słońca w Górach" organizowanym przez Portal Górski jkw.pl, w efekcie czego stałem się właścicielem kieszonkowego Nikona, z którym nie rozstaje się nawet na moment. :)


1.  Droga na Babią Górę - Gówniak - 1617 m n.p.m.

sobota, 2 czerwca 2012

Wyniki Cyklofotografii 2012 - II Miejsce oraz Nagroda Publiczności

Kolejne dobre wieści...
Z przyjemnością informuję o zajęciu 2 miejsca oraz Nagrody Publiczności w konkursie Cyklofotografia 2012!

W tym miejscu dziękuje wszystkim osobom, które przyczyniły się do wygrania przeze mnie Nagrody Publiczności.
Szczególnie nieopisane zasługi ma w tym Natalia - autorka bloga Pokus Focus, ale dziękuje także pozostałym moim znajomym którzy mnie wspierali polecając zdjęcie swoim znajomym i oddając na nie głosy.
Dodatkowe podziękowania należą się Grzegorzowi, który był moim modelem i za namową którego ta fotografia w ogóle powstała.

Jeszcze raz ślicznie dziękuję i do zobaczenia na Finale Święta Cyklicznego!


czwartek, 3 maja 2012

Štrbské Pleso

W nawiązaniu do Słowackiej Jesieni, ten post powinien nosić tytuł "Słowacka Wiosna", jednak w górach dopiero leniwie budzi się do życia przedwiośnie.
Na szlaku zalega jeszcze śnieg, a drzewa nie spieszą się raczej do zazieleniania.
Mimo wszystko odwiedziliśmy dziś w szybkim majówkowym plenerze Szczyrbskie Jezioro, z nadzieją dojścia do Popradzkiego Jeziora, jednak ze szlaku w drodze do niego przepędziła nas burza.
Ot co - typowa dla gór kapryśna pogoda... :)


1.

poniedziałek, 23 kwietnia 2012

Zanosi się na burzę...

Dziś po raz pierwszy w tym roku odwiedziłem jakże sympatyczne miejsce w Nowej Hucie, znajdujące się nieopodal Placu Centralnego, jakim jest skwer nad Nowohuckimi Łąkami, obok Nowohuckiego Centrum Kultury. 
Ze ścieżek biegnących równolegle do Alei Jana Pawła II rozpościera się widok na starorzecze Wisły, Lasek Łęgowski, no i górujące nad wszystkim kominy Elektrociepłowni Łęg.
Przy dobrej widoczności, można zobaczyć Tatry, a dziś pokazała się zaśnieżona Babia Góra (zdjęcie nr. 4)
Bardzo lubię to miejsce i zapewne jeszcze nie jeden raz pojawi się na tym blogu.... 



1.



sobota, 21 kwietnia 2012

"Bo dziś w Nowej Hucie nic się już nie dzieje..."

Dziś, popijając poranną kawę, dochodzące zza okna dźwięki orkiestry zmieszały się z muzyką płynącą z komputera. Zerkam za okno, a tam w monochromatycznej tonacji nowohuckiego blokowiska kolorowe poruszenie. Balony, sukienki i dekoracje... 

Chłopak w białej bluzie, mówi: "To trzeba fotografować, bo to jest wydarzenie. Bo dziś w Nowej Hucie nic się już nie dzieje. Dawniej to tam Wisła, tu Cracovia, a dziś? Fajnie, że chociaż wesele jest, motory są i coś się dzieje, to trzeba pokazać".

Tak więc pokazuję:



1.


sobota, 14 kwietnia 2012

Kuglarz Kuba - 2 miejsce w konkursie Discover Europe!

Drodzy goście mojego skromnego bloga fotograficznego, 
nieskromnie informuję, a ściślej rzecz biorąc mam przyjemność pochwalić się, że moja fotografia pt. "Juggler" z sesji "Kuglarz Kuba" zajęła zaszczytne, drugie miejsce w konkursie Discover Europe w kategorii "Citizen of Europe", tym samym  kwalifikując się do finału, który będzie miał niebawem miejsce w Warszawie.

Poniżej pamiątkowe zdjęcie, z dobrze Wam znanym modelem, któremu zawdzięczam ten sukces! :)





środa, 28 marca 2012

środa, 7 marca 2012

Słowacka Jesień


W Krakowie coraz intensywniej unosi się w powietrzu zapach wiosny, tymczasem ja sięgnąłem do fotograficznej szuflady, w której już od listopada czekały na publikacje zdjęcia z pleneru w Słowackich Tatrach.

Początkowo mglista aura (zdjęcie nr. 13 i 14) nie wróżyła zbyt owocnego pleneru, jednak tuż po wschodzie słońca, zaczęło się przejaśniać i po dotarciu do Štrbskiego Plesa odsłoniły się przed nami Słowackie Tatry wraz z granatowym niebem kontrastującym barwy jesieni.




1.

poniedziałek, 5 marca 2012

Dwie wieże

Dziś zdjęcia z wież dwóch krakowskich kościołów.
Najnowsze, pierwsze trzy zdjęcia to widok z wieży kościoła św. Józefa na Podgórzu, kolejne - nieco starsze, bo z okresu przedświątecznego wykonane z wieży Kościoła Mariackiego.

1.

wtorek, 21 lutego 2012

Another Pink Floyd w Krakowie


W zeszły piątek (17.02.2012) miałem przyjemność fotografować koncert jedynego polskiego tribute-bandu grupy Pink Floyd, który miał miejsce w Pubie Jeździeckim "Stare Konie".
Zapewne większość z osób odwiedzających tego bloga, dobrze wie czym dla mnie jest Pink Floyd, więc współpraca z powiernikami ich twórczości w Polsce jest dla mnie absolutnie wyjątkowym doświadczeniem.

Krótka relacja z koncertu Another Pink Floyd, w moim artykule na: MMKraków.pl  Zapraszam! :)

1.



środa, 15 lutego 2012

Kuglarz Kuba

Błyskawiczna sesja zdjęciowa dla Kuby, realizowana w ekstremalnie mroźnych warunkach. 
W roli głównej - rzecz jasna: Jakub Zydlewski.



niedziela, 5 lutego 2012

Politycznie - Forum Ekonomiczne


Dalszy ciąg uzupełniania zaległości: Dziś z zupełnie innej beczki - obszerny fotoreportaż , a raczej dokumentacja fotograficzna XXI Forum Ekonomicznego w Krynicy-Zdroju.






piątek, 3 lutego 2012

Budapeszt - "niebieska godzina" w pół godziny

Zarówno historia najbardziej znanych fotografii, jak i doświadczenia znajomych mi fotografów potwierdzają, że najlepsze zdjęcia powstają przez przypadek, czy w momentach kiedy najmniej się tego spodziewamy.
Normą jest już, że gdy nie mam ze sobą aparatu uciekają mi najlepsze kadry, a długo zaplanowane plenery fotograficzne z całą torbą sprzętu nie owocują tak dobrymi fotografiami, jak spontaniczne wyjścia ze starym (ale mały i lekkim) Nikonem D70 wraz z poręcznym 28-80mm.
Wspomniany zestaw niechętnie wybacza pomyłki w ekspozycji i mocno ogranicza możliwości postprocessingu, ale jest ze mną tam, gdzie nie mam możliwości zabrać większego sprzętu, czyli na wakacjach, Woodstocku, czy w górach.

Tak więc...
Marny aparat, brak statywu, brak szerokokątnego obiektywu (choćby standardowe 18mm przy DX byłoby zbawieniem!) i nerwowo spoglądający na zegarek współtowarzysze wyprawy, oraz wisząca w powietrzu nawałnica dała idealne warunki do zrobienia jednych z najlepszych zdjęć nocnych w 2011 roku.
Pogoda była od początku koszmarna. Gęste chmury zasłoniły szanse na ładne ujęcia miasta za dnia, więc po nieowocnym w fotografie leniwym zwiedzeniu Placu Bohaterów i Parku Miejskiego wraz z wystawą "Sztuka Na Wodzie" przejechaliśmy na drugą część miasta. Miałem nadzieję, że światła miasta wybawią mnie z opresji i po zmroku będzie szansa na przywiezienie z Budapesztu nieco ciekawszych pamiątek fotograficznych.
Był kwadrans po 20, zaczynała się tzw. "niebieska godzina" i zostało mi jedynie 30 minut, na znalezienie kilku kadrów i wykorzystanie genialnego nieba zwiastującego potężną burzę, która rozpętała się tuż po 21. 
Wspominane 30 minut spędziłem w biegu przez Most Łańcuchowy im. Istvána Széchenyi'ego  i wzdłuż brzegu Dunaju, przerywanym długim okresem naświetlania i próbami ustabilizowania aparatu na barierkach, ławkach i murach, przeklinając brak statywu i silny wiatr.

Owoce tej walki z czasem i brakiem przygotowania sprzętowego poniżej, zapraszam do komentowania: 


1.


wtorek, 31 stycznia 2012

Eger w tonacji Black & White



Pozostaje w klimatach czerni i bieli, jednak tym razem kilka fotografii z uroczego Egeru i jego okolic, gdzie zatrzymaliśmy się na noc podróżując ze Słowacji na południe Węgier.




1.

poniedziałek, 30 stycznia 2012

Balaton Black & White



Kolejna porcja wakacyjnych zdjęć.
Tym razem w minimalistycznych kadrach surowej czerni i bieli.
(Surowej niczym pogoda przez 2/3 wyjazdu)

1.

niedziela, 29 stycznia 2012

Kilka pocztówek z wakacji

Wraz z nadejściem srogiej zimy i zakończeniem sesji na studiach, przyszedł czas na otworzenie mojego fotograficznego bloga. Co prawda, jeszcze nie wszystko dopięte jest na ostatni guzik, jednak z publikacją pierwszego posta zwlekam od wakacji i ostatnio postanowiłem, że czas najwyższy ruszyć z blogowaniem, tym bardziej, że w głowie roją się pomysły na nowe projekty i plany na nowe plenery fotograficzne. 

Pierwsza seria zdjęć, nie należy może do ambitnych tematów fotograficznych, jednak przy obecnej za oknem (śnieżnej) aurze, postanowiłem rozpocząć blogowanie wspomnieniem upalnych wakacji... 

Zapraszam...


1.